czwartek, 12 stycznia 2012

"Zawstydzeni czyli skazani na..samotność" Antonina Kostrzewa

Jest to książka, którą wygrałam  w konkursie na blogu (niestety, blog już nie istnieje). Porusza ona bardzo ważny temat. Ważny szczególnie dlatego, że prawdopodobnie niewiele z nas zdaje sobie sprawę ile żyje wśród nas ludzi nieśmiałych. Zapewne niewielu z nas wie, jakie codzienne problemy ma osoba, która jest nieśmiała, jak wygląda jej życie, walka z samym sobą i otoczeniem. Ta książka przede wszystkim otworzyła mi oczy na ten problem. Nie zdawałam sobie wcześniej sprawy, że dla niektórych ludzi każdy, nawet najmniejszy krok w życiu może stanowić tak wielki problem. Bo tak naprawdę ja nie widzę nic trudnego w robieniu zakupów, poznawaniu nowych osób czy też znalezieniu pracy.


 Moim zdaniem bardzo dobrym pomysłem jest wprowadzenie, w którym autorka, zapewne też osoba bardzo nieśmiała, czego możemy się właśnie tu dowiedzieć, tłumaczy jak wygląda codzienne życie takiej osoby, jakie ma problemy a także jak traktuje ją otoczenie. Niestety wyraźnie zaznaczone jest to, że reszta ludzi człowieka nieśmiałego traktuje nie najlepiej, a wręcz często się zdarza, że jakaś grupa odrzuca go lub też staje się on obiektem kpin-szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Nie ułatwia mu to oczywiście funkcjonowania w społeczeństwie, dlatego ludzie nieśmiali z reguły są zamknięci w swoich domach lub pokojach, nie można ich spotkać na żadnej imprezie, nie są zapraszani nawet na nie, gdyż według reszty nie potrafią się bawić. Bardzo mocno zaakcentowane jest w tej książce zachowanie innych ludzi wobec nieśmiałego i wpływ takiego traktowania na przyszłość i rozwój. Osoba nieśmiała często z powodu braku przyjaciół szuka sobie pocieszycieli w postaci alkoholu i narkotyków. Autorka podkreśla również, że wiele osób nie radzi sobie z otoczeniem i popełnia samobójstwa. Niestety reszta ludzi nie zdaje sobie z sprawy. Uważam, że taka książka jest potrzebna ludziom. Wiele można z niej wynieść mądrości i przede wszystkim świadomości-że osoby nieśmiałe są wśród nas i nie należy ich traktować jak nienormalnych. Oni są tacy sami, jednak to reszta społeczeństwa tylko im utrudnia funkcjonowanie.

W pierwszym opowiadaniu poznajemy dwójkę nieśmiałych bohaterów-Yoshiko i Kazuo. Są to sąsiedzi, jednak w niczym nie przypominają sąsiadów Mata i Pata z bajki "Sąsiedzi". Powiedziałabym wręcz, że są zupełnym przeciwieństwem. Ona-studentka mieszkająca ze swoimi rozrywkowymi koleżankami, które wyciągają ją na imprezy. On-nieśmiały architekt mieszkający z mamą. Trafiają na siebie pewnego razu i od tej pory się nie rozstają. Relacja między nimi jest bardzo dziwna-momentami wydawała mi się nieco przerysowana. Jednak wszystko dzieje się do czasu, gdy wydarza się tragedia.
Jest to bardzo poruszające opowiadanie, które okazuje relację między ludźmi nieśmiałymi. W życiu nie podejrzewałam nawet, że tak mogą wyglądać wspólne wycieczki czy wyjścia do kina.

Drugie opowiadanie porusza kwestię życia człowieka odrobinę mniej nieśmiałego. Sławek, mimo, że jest nieśmiały, nie boi się panicznie imprez i przebywania w większej ilości ludzi. Przyjmuje mimo wszystko postawę bierną i stara się za bardzo nie wyróżniać. Na wszystkie imprezy chodzi z kolegą lub też kolegami. Pewnego dnia Kasia-dziewczyna w której jest zauroczony zaczyna z nim rozmawiać. I od tego momentu zmienia się jego życie. Jak? Przeczytajcie i się przekonajcie.
Ta historia przedstawia życie z zupełnie innej strony. Przedstawia, jak wielka może być miłość matki do dziecka i jak wielkie poświęcenie ze strony ojca. Pokazuje, jak trudne wybory w życiu musi podejmować człowiek i jakie mogą być tego konsekwencje. Pokazuje życie człowieka nieśmiałego, jednak z trochę innej strony.

Ogólne wrażenie po przeczytaniu tej książki jest zdecydowanie pozytywne. Przede wszystkim podoba mi się główne założenie- pokazać ludziom, że nieśmiali też istnieją, też są ludźmi i starają się jakoś dawać radę w życiu a reszta stara się skutecznie im to utrudniać. Przeczytanie tej książki uświadomiło mi przede wszystkim, że nie mogę udawać, że nie widzę ludzi nieśmiałych jak to mi się zdarzało do tej pory. Zobaczyłam ich z zupełnie innej strony i sądzę, że pomoże mi to rozmawiać z nimi i może nawet kiedyś  będę w stanie im pomóc? Bardzo dziękuję autorce za książkę i dedykację. Czuję się zaszczycona i bardzo wdzięczna, że mogłam tą książkę przeczytać. Dodam jeszcze, że moim skromnym zdaniem książka ta powinna wejść do kanonu lektur szkolnych i to w jak najwcześniejszej klasie, gdyż pozwoliłoby to dzieciom spojrzeć inaczej na dzieci nieśmiałe. Byłoby to znacznym ułatwieniem dla nieśmiałych, gdyby byli traktowani dużo lepiej przez środowisko. 

5 komentarzy:

  1. Tematyka rzeczywiście ciekawa tym bardziej, że ja nieśmiała nie jestem więc nie wiem jak się czują takie osoby. Z chęcią jednak się dowiem czytając tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za recenzję. Cieszę się, że książka podobała się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wydaje się naprawdę ciekawa. Ja również należę do osób nieśmiałych, choć chyba lepszym określeniem byłoby "aspołeczna". W wolnej chwili postaram się sięgnąć po tą pozycję literacką.

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo zaciekawiła mnie ta książka i po Twojej recenzji widzę, że warto po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...