środa, 6 lipca 2011

"Żniwo" Tess Gerritsen "Dawca"

Jest to książka, która zapadła mi wyjątkowo w pamięci, mimo, że czytałam ją dość dawno temu. Wywołała bardzo dużo emocji. Szukając szczegółowych informacji na temat tej książki natknęłam się na oryginalne tłumaczenie tytułu czyli "Dawca". Jest to pierwsza książka Tess Gerritsen z gatunku thrillerów medycznych. Moim zdaniem debiut jak najbardziej udany.


Młoda lekarka-Abby odbywa staż w szpitalu. Jest w związku z lekarzem z grupy transplantacyjnej. Pewnego dnia dostaje propozycję dołączenia do tejże grupy. Gdy podejmuje decyzję, że serce powinien dostać 17-letni chłopak, rozpętuje burzę. Pacjentką tego samego oddziału jest 46-letnia kobieta mająca wpływowego, bogatego męża. Ma takie same oznaczenia jak chłopiec i równie dobrze może mieć przeszczepione to samo co on serce. Gdy nagle okazuje się, że jest drugie, takie samo serce, Abby zastanawia się jak to jest możliwe. Przecież to nie może być zbieg okoliczności. Lekarze nie są tym zdziwieni, co zaskakuje młodą lekarkę jeszcze bardziej. Postanawia odkryć jak to się dzieje. Trafia na trop mafii handlującej ludzkimi organami do przeszczepów. Każdy kto wydawał się być przyjacielem staje się wrogiem. Ostatecznie Abby musi sama stanąć do walki. Szanse są niewielkie ale jednak są.

Książka jest rewelacyjnie napisana, bardzo autentyczna. Porusza i wzrusza do głębi i wywołuje bardzo wiele emocji. Raczej nie polecam jej ludziom o słabszych nerwach, gdyż po takiej lekturze może być ciężko wyjść z domu. Mnie książka zmusiła do refleksji. Ile w niej prawdy a ile fikcji? Ile takich przypadków naprawdę ma miejsce na świecie? Według lekarzy jest to niemożliwe, jednak słyszy się często o nielegalnych transplantacjach. Mimo, że istnieją bazy organów i biorców, ile takich wydarzeń ma miejsce? Do tego sytuacja dzieci w Rosji. Niekochanych, nikomu nie potrzebnych, kupowanych za grosze do niewiadomych celów. Jest to pierwsza książka tej autorki którą przeczytałam i jeden z pierwszych thrillerów medycznych. Na pewno nie ostatni. Czy mieliście kiedyś styczność z tą autorką i jej twórczością? Co sądzicie o tego typu thrillerach? Czy tylko we mnie wzbudzają takie emocje i poruszenie?

6 komentarzy:

  1. Dawca był jak dla mnie całkiem fajną książką. Jednak z thrillerów medycznych polecam Robina Cooka - jak dla mnie mistrz! Pierwszą jego książką, którą przeczytałam, był "Mózg", to było dawno temu, ale przez moment pod wpływem tej książki chciałam zostać lekarzem neurochirurgiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze spotkanie z Gerritsen mam za sobą, teraz przyszła pora na dalsze poznawanie jej twórczości. Chyba zdecyduję się na te " Żniwo " :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tess Gerritsen jest moja ulubiona autorka przeczytalam bardzo duzo jej ksiazek ,polecam chirurga;skalpel;sobowtor i wiele innych.Ktos kto lubi tego typu ksiazki powinien przeczytac 4 ksiazki Simona Becketta sa swietne- chemia smierci;zapisane w kosciach;szepty zmarlych;wolanie grobu .Nie mozna sie od nich oderwac ja kazda z nich przeczytalam w jeden dzien bo byly tak wciagajace

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc mamy takie same gusta :-).
      Pozdrawiam serdecznie.
      Jagoda

      Usuń
  4. wspaniałe - uwielbiam Jej książki

    OdpowiedzUsuń
  5. "Jest to pierwsza książka Tess Gerritsen z gatunku thrillerów medycznych."
    Jej debiut w tym przypadku to Ciało, jest to przejście z romansów kryminalnych na thrillery medyczne.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...