niedziela, 29 stycznia 2012

Bułgaria część 2

Czy już wspominałam, że tam jest cudownie? Chyba tak. Przede wszystkim jest to miejsce, gdzie jest bardzo tanio i na taki luksus może pozwolić sobie znacznie więcej osób niż np. na Wyspy. Spokojnie można znaleźć bardzo dobry hotel o dobrym standardzie w bardzo dobrej cenie. Przelot jest niedługi bo około 2 godziny. Z podróżą autokarem jest gorzej bo to około 24 godziny, ale autem spokojnie powinno być sporo szybciej. Po drodze trzeba minąć Rumunię, co nie do końca jest komfortowe, ale myślę ,że wszystko warto zobaczyć. Będąc już na miejscu należy uważać na kantory, gdzie zachowanie ludzi jest bardzo dziwne. Sama tego doświadczyłam. Kobieta w kantorze kazała podać imię i nazwisko i pokazać dokumenty, jednak ja odmówiłam, gdyż ostrzegano nas wcześniej o tym. Później powiedziała mi, że nie zamieni mi pieniędzy bo nie.... Ale jak jej powiedziałam, że kilka dni temu jakoś nie robiła problemów to nagle zmieniła zdanie... Nie mam pojęcia o co chodziło i po co jej były moje dokumenty. Przy wymienianiu pieniędzy, jeśli chcemy wymienić po najlepszym kursie trzeba patrzeć dokładnie na to, ile kosztuje kupno a ile sprzedaż  i pytać jaka jest prowizja. Bardzo naciągają ludzi w kantorach, dlatego koniecznie trzeba pytać ile dadzą np. za 50 euro i dopiero wtedy dać kasę. Bardzo trzeba uważać, to jest chyba największy mankament tego kraju. Następnym razem wrzucę zdjęcia  z Warny wraz z opisem,  teraz fotki nadal ze Złotych Piasków.
o 5 rano ludzie jeszcze śpią, pracownicy też!















jak dla mnie koszmar-ludzie z wężami... 












3 komentarze:

  1. Aż się chce pojechać i zobaczyć to wszystko na własne oczy :) Może kiedyś... Zdjęcie pierwsze - genialne :D Ale temu śpiącemu panu chyba nie jest zbyt wygodnie ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) Dopiero zaczynam, ale co tam, kiedyś musi być jakiś początek ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za odwiedziny :) Dodałam kolejną recenzję, może ta książka bardziej przypadnie Ci do gustu :) Sama przed chwilą skończyłam ją czytać i jestem pod wrażeniem promieniującego z niej optymizmu. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pracowałam w Bułgarii w zeszłym roku. Jeśli chodzi o wymianę pieniędzy to najlepiej w ogóle unikać kantorów, bo bardzo w nich kantują, tylko iść prosto do banku. Kurs jedynie odrobinkę niższy (powiedziałabym, że różnica nie ma zupełnie znaczenia), a o wiele bezpieczniej. W banku jednak należy mieć przy sobie dowód tożsamości jeśli chcemy wymienić pieniądze.

    Ewentualnie jak ktoś ma kartę bankomatową z opcją, że wypłacając z bankomatów za granicą nie płaci prowizji - to jest to też bardzo dobra opcja.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...