wtorek, 17 maja 2011

"Włoskie szaleństwo" Meg Cabot

Od najmłodszych lat jestem miłośniczką książek Meg Cabot, ale jedynie pisanych pod tym imieniem i nazwiskiem. Książka, którą chcę dziś opisać jest chyba najlepszym dziełem tej pisarki. Nie, żebym nie lubiła "Pamiętników Księżniczki". Przeczytałam wszystkie ;) . "Włoskie szaleństwo" to opowieść, a raczej dziennik z podróży pisany przez druhnę panny młodej. Dołączone są również zapiski najlepszego przyjaciela pana młodego. Mark i Holly biorą dwójkę swoich najlepszych przyjaciół- Jane i Cala na romantyczną podróż do Włoch w czasie której zamierzają się pobrać, gdyż ich rodziny nie akceptują ich partnerów. Jane i Cal od początku pałają do siebie nienawiścią, jednak z czasem w ich zapiskach zaczyna ujawniać się zainteresowanie drugą osobą. To zainteresowanie przeradza się w miłość, mimo, że Cal od początku uważa miłość tylko za działanie fenyloetyloaminy w mózgu. Spowodowane jest to tym, że kiedyś nieszczęśliwie się zakochał w modelce i z nią ożenił, a związek ten trwał miesiąc. Jane, zwariowana miłośniczka kotów, artystka, autorka Super Kota- postaci z kreskówki  przekonuje do siebie Cala za pomocą swoich zapisków, które ten przeczyta przez przypadek.








Według mnie jest to książka zdecydowanie przyjemna i łatwa. Jest napisana w bardzo fajny sposób. Dużo rzeczy dowiadujemy się z e-maili pisanych między osobami, które siedzą koło siebie, jednak nie mogą rozmawiać ze sobą jawnie z powodu znajdujących się tam innych osób.  W taki sposób nawiązują się rozmowy, które zdecydowanie można uznać za obgadywanie. Książka jest napisana bardzo prostym językiem, akcja jest powolna, ale nie spowalniana co sprawia, że można książkę  przeczytać przez jeden wieczór. Piękne opisy Włoch (do których zdecydowanie mam słabość), śmieszne historie czy wypowiedzi sprawiają, że opowieść  ta jest właściwie dla każdego, bez względu na wiek czy płeć. Zdziwiona byłam, że książka tak popularnej autorki jest tak mało popularna. Leżała smutnie na półce w bibliotece, miała kolorową okładkę więc pożyczyłam. I zdecydowanie nie mogę zrozumieć czemu ta książka nie zyskała większej popularności? Tym bardziej, że jest pisana na podstawie osobistych przeżyć autorki. Mam nadzieję, że tym postem zachęciłam choć jedną osobę do udania się do biblioteki i przeczytania tej książki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...